3 najszybsze… Metoda 3-3: Repozycjonowanie produktu (Repositioning)

Strona główna/Rozwój Biznesu/3 najszybsze… Metoda 3-3: Repozycjonowanie produktu (Repositioning)

Drogi Przedsiębiorco,

Aby zwiększyć swoje zyski, zwiększ percepcję
wartości poprzez (1) pakietowanie (packaging),
(2) „stertowanie wartości” (value stacking)
i (3) repozycjonowanie (reposistioning).

Dzisiaj omówimy tę trzecią – ostatnią – metodę.

Dwie pierwsze koncepcje są proste jak barszcz,
a trzecia zaawansowana. Mało kto ją stosuje.
A daje ona największe korzyści: możliwość
wielokrotnego zwiększenia i przełamania szklanego
sufitu przychodów.

Ile kosztuje butelka wody mineralnej? Pewnie ze
2 zł. W samolocie może 6 zł. Wniosek? Niełatwo
będzie zrobić wodę mineralną za 20 zł!

Jaka jest cena koszuli? Czasem 100 zł, zwykle 200
zł. Marki premium kosztują 300-600 zł. Czy udałoby
Ci się sprzedać koszulę za 2000 zł? A za 5000 zł?

Musiałaby być ze złota!

A ile jest warty kurs internetowy? Większość osób
powie, że może 500 zł, może 800 zł… A może tylko
100 zł! Jak zrobić i sprzedać kurs za kwotę
dziesięciokrotnie albo stukrotnie większą?

To jest możliwe.

Wszyscy porównujemy ceny produktów. To natualne
zjawisko przyrodnicze. Przez to trudno jest
wyróżnić się ceną inaczej, niż poprzez jej
obniżenie.

Niewielkie są jednak Twoje szanse na podnoszenie
cen. Dlaczego? Bo wszyscy porównujemy ceny
podobnych produktów – w ramach kategorii.

Rozwiązanie? Uniemożliwiaj klientowi porównywanie
produktów ze sobą.

„Jak uniemożliwić klientowi porównywanie cen?” –
zapytasz. Bardzo prosto! Musisz stworzyć nową
kategorię. Nową półkę. Nową klasę rozwiązań.

Stwórz własną kategorię. Będziesz bez konkurencji!
– o ile odpowiada ona na potrzeby rynku.

Na tym właśnie polega repozycjonowanie produktu.

Spójrz na „Akademię Biznesu Piotra Michalaka”.
Podczas, gdy większość szkoleń i kursów kosztuje
kilkaset złotych, my stworzyliśmy zaawansowane
rozwiązanie warte 10-20 tys. zł – i więcej!

(Już w kolejnej edycji będą pakiety premium nawet
za 40-50 tys. zł).

Przykładem stworzenia nowych kategorii produktów
było wejście na rynek pierwszych smartfonów, jak
również – później – tabletów.

W przypadku smartfonów repozycjonowany stał się
telefon do roli swego rodzaju minikomputera.

W przypadku tabletów powstała nowa kategoria
małych komputerów bez klawiatury.

Przykładów repozycjonowania wbrew pozorom jest
dość niewiele. Dlaczego? Bo większość biznesmenów
myśli konwencjonalnie i nie potrafi wyjść poza
schemat oferowania tego samego co wszyscy – za
takie same pieniądze.

Jak sobie z tym poradzić?

Najprościej – moim zdaniem – stworzyć nową
kategorię poprzez właśnie pakietowanie (packaging)
oraz stertowanie (value stacking).

Co robić konkretnie? Dodawaj komplementarne
produkty i usługi w celu stworzenia jednego,
większego rozwiązania.

Ważne: Twoje rozwiązanie musi być odpowiedzią na
potrzeby rynku!

Dokładnie tak stworzyłem Akademię, która nie jest
tylko kursem internetowym, lecz również grupą
wsparcia mastermind, zautomatyzowanym
self-coachingiem i consultingiem, dostępem do
unikalnej metody rozwoju przedsiębiorstwa,
dostępem do doradztwa i telekonferencji, platformą
grywalizacyjną, forum, społecznością i klubem
przedsiębiorców.

Akademia składa się zatem z kilku różnych
elementów, które mógłbym sprzedawać oddzielnie.

Tu jednak pełnią one konkretne role w większym
systemie i zestawie produktów. Zachodzi pomiędzy
nimi wzajemne przenikanie się i synergia. Dzięki
temu razem są warte więcej, niż osobno.

Gdy łączymy te wszystkie elementy w jedno
synergiczne rozwiązanie – umysł nie jest już
w stanie porównywać cen indywidualnych elementów
z ich rynkowymi odpowiednikami.

Innymi słowy, synergia między elementami sprawia,
że porównywanie cen elementów nie ma już sensu.

Świetnym przykładem są samochody. Gdy kupujesz
nowe auto, nie rozkładasz go na czynniki pierwsze
i nie sprawdzasz, czy bardziej opłacałoby Ci się
kupić osobno blachy, szyby, silnik, przewody,
fotele, koła…

Kupujesz samochód jako jedno zbiorcze, systemowe
rozwiązanie. Gotowe do jazdy auto jest warte
więcej niż każdy z jego elementów z osobna.

Aby dobrze stworzyć nową kategorię i półkę
produktów, gdzie nie ma konkurencji – musisz
znaleźć tzw. „lukę rynkową”.

Tego uczymy m. in. w Akademii, do której
serdecznie zapraszam. Niezależnie od tego
czy chcesz studiować w mojej Akademii, pamiętaj
o tym, by zwiększać zyski swojej firmy poprzez:

3-1. Pakietowanie produktów (packaging)
3-2. Stertowanie wartości (value stacking)
3-3. Repozycjonowanie produktu (repositioning)

Czyniąc to, zawsze:
1. Wycinaj nadmiarowe projekty i ryzykowne
eksperymenty (inwestycje w innowacyjne
„gwiazdy”), a zamiast tego rób to, co na pewno
przynosi pieniądze (rozwijaj „dojne krowy”)
2. Ograniczaj zbytki, a zamiast tego kontroluj
budżet. Oddziel pieniądze firmowe i prywatne,
by profesjonalnie nimi zarządzać i inwestować
w to, co przynosi pieniądze.

Zachęcam do komentowania. Napisz w komentarzu jaki
masz pomysł na repozycjonowanie produktu w swojej
branży! Albo podaj przykłady repozycjonowania,
które zauważasz na rynku.

By |26 listopada 2015|Categories: Rozwój Biznesu|7 komentarzy

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

7 komentarzy

  1. Elżbieta Niemoczyńska 28 listopada 2015 w 22:29 - Odpowiedz

    Jest to najlepsza lekcja jaką od p.Piotra otrzymałam. Zarejestrowałam się już prawie trzy lata temu,
    czytam prawie wszystko, jednak to wskazanie trzech metod postępowania jest wyjątkowo – dla mnie – pouczające. Dziękuję. Dodam jeszcze, że przesłane kiedyś 07.2013r. “podziękowanie” było pięknym, emocjonalnym doświadczeniem, z którego ciągle korzystam. Pozdrawiam serdecznie.

  2. Bogusław 28 listopada 2015 w 15:56 - Odpowiedz

    Repozycjonuj, czyli “dodawaj komplementarne produkty i usługi w celu stworzenia jednego, większego rozwiązania.” Można tak, a można wręcz odwrotnie, aby uzyskać np. tzw cenę zapłonową, która stanie się tak atrakcyjnie niska, że wzbudzi “zapłon” masowych zakupów. Tak właśnie działają tanie linie lotnicze, które ogołociły swoje komplementarne usługi tylko do tej podstawowej (przelot), a dodatki sprzedają osobno jako opcje (bagaż, napoje, ubezpieczenie, usługi vip, czy może nawet wkrótce korzystanie z toalety w samolocie – jak żartował Michael O’leary z Ryanair).

    • Piotr Michalak 29 listopada 2015 w 20:38 - Odpowiedz

      Świetna rada, zresztą można powiedzieć – to też repozycjonowanie, tylko w drugą stronę 🙂 Dezintegracja rozwiązania.

  3. Grzegorz 28 listopada 2015 w 14:46 - Odpowiedz

    Witaj Piotrze,

    Już tradycyjnie, dobra dawka wiedzy.

    Tylko jak zrobić to w sklepie internetowym? Np. buty do piłki nożnej. Mogę zrobić pakiety z innym asortymentem. Ale klient może sobie porównać wszystko oddzielnie, chyba, że sednem tutaj jest to, że w pakiecie taniej? A nowa kategoria? Buty do piłki, to buty do piłki. Przykłady: smartfony, tablety, szkolenia, to wszytko wydaje się w tym takie proste i oczywiste. Jak zwykle mam wyzwanie do przeniesienia tego do siebie 😀

    Z góry dzięki za odpowiedź.

    Pozdrawiam,

    • Piotr Michalak 29 listopada 2015 w 20:40 - Odpowiedz

      Wolałbym uniknąć strzelania przykładowymi rozwiązaniami na forum publicznym. Problem w tym, że moje pomysły do Ciebie nie przemówią, bo… nie będą Twoje. Jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby usiąść z kimś, kto czuje marketing i tworzenie produktów, aby się zainspirować. Jednak to powinno pochodzić od Ciebie, bo tylko wtedy będziesz wierzył. Będziesz wierzył w produkt, bo sam go wymyśliłeś. Ja mogę strzelić teraz kilkoma przykładami, które w ogóle do Ciebie nie przemówią i będziesz mieć 100 słusznych zresztą wymówek, by ich nie robić, bo nie znam w pełni Twojej sytuacji.

  4. Paweł 28 listopada 2015 w 11:32 - Odpowiedz

    Ciekawe, choć nieuniwersalne rady, bo tak się zastanawiam, jak piekarnia mogłaby repozycjonować chleb?

    • Piotr Michalak 29 listopada 2015 w 20:41 - Odpowiedz

      Mogłaby. Nawet od dawna to robią 🙂 Proszę przeczytaj komentarz w odpowiedzi na pytanie Grzegorza (piłki nożne).

Zostaw komentarz