Dziś mam dla Ciebie mały cukiereczek. Po ostatnich artykułach o patriotyźmie jeden czytelnik zarzucił mi, że nic nie piszę o marketingu i że jestem moherowym beretem…
Beretem może jestem, ale raczej tym z komandosów 🙂
Może pamiętasz moje nagranie, gdzie na cegiełkach udowodniam, że dla małej firmy skupianie się na promocji i reklamie przynosi więcej złego, niż dobrego?
Dlaczego? Maksymalizacja sprzedaży, gdy nie jesteś gotowy na podwojenie skali, zapycha Ci możliwości produkcyjne. Spotykam przedsiębiorców, którzy przez kilka lat kręcą się wokół własnego ogona i ciągle są na tym samym poziomie.
Wyjątek: Jeśli już dziś masz super zorganizowaną firmę, dobrą automatyzację, zachwycającą jakość i wolne moce produkcyjne… wtedy jasne, koncentruj się na marketingu.
Co zatem zrobić, jeśli chcesz zwiększyć zysk, a przy tym nie zdobywać kolejnych klientów?
Skontroluj koszty. Zrób budżet.
Zyski firmy są wypadkową nie tylko przychodów, ale również kosztów!
Ostatnio miałem taką sytuację, że nowy pracownik poprosił o kosztowny komputer. Trochę niewspółmierny do pełnionych obowiązków. Rozumiem to. Sam parę tygodni wcześniej miałem pokusę, aby kupić sobie mocny sprzęt, mimo iż obecny jest w zupełności wystarczający do pracy.
Pokusę przezwyciężyłem. Całe szczęście, bo nie miałbym moralnego argumentu, aby odmówić pracownikowi i zaproponować alternatywne, satysfakcjonujące rozwiązanie. Natomiast zostawiłem furtkę. Powiedziałem: przyłóżmy się, zaróbmy większe pieniądze, rozwińmy firmę, to wtedy kupimy sobie obaj jeszcze lepszy sprzęt!
W małej firmie nie ma miejsca na zbytki. Musisz wiedzieć na co idą Twoje pieniądze. Zobacz, czy każdy wydatek był konieczny? Ile było nieudanych eksperymentów, o niewiadomym współczynniku ryzyka?
Czy nie rzucasz lotkami do tarczy przy zgaszonym świetle? Zapal światło, weź lupę i zaznacz na wyciągu z konta wszystko, co wzbudza Twoje wątpliwości!
Większość przedsiębiorców traktuje biznes jako wehikuł do fundowania wspaniałego stylu życia. Jest to zrozumiałe. Jednak na pewnym etapie trzeba wdrożyć zasady, jeśli chcesz zbudować większy biznes.
Dla zgranego zespołu finanse w firmie muszą być transparentne. Szef małej firmy jeżdżący Bentleyem prawdopodobnie nie będzie motywował pracowników. Albo będzie motywował, ale do wynoszenia z firmy tonerów do drukarek. Sprzedaj Bentleya, wyślij ludzi na szkolenia.
#
Jeśli chcesz zwiększyć zyski, to tak między nami, polecam Ci słuchać ludzi, którzy zjedli zęby na biznesie i patrzą na niego strategicznie, a nie tylko z perspektywy szybkiej kasy, która po miesiącu wysycha.
Takim człowiekiem, którego nazywam “ojcem chrzestnym marketingu internetowego w Polsce” jest Piotr Majewski.
Jemu zawdzięczamy pierwsze, w dodatku darmowe narzędzie do email marketingu w naszym kraju. Wielu z nas, gdyby nie on, nie miałoby dziś dziesiątek tysięcy czytelników. To postać barwna, od której setki dobrych inicjatyw miało swój początek. Mój starszy kolega jest jedynym autorytetem przedsiębiorców w Polsce, który podkreśla aspekt budowania zespołu i organizacji, a także strategii. Jemu zawdzięczam, że dziś tu jestem.
Piotr 28-29 listopada robi swoje flagowe szkolenie Make the Change i… polecam Ci je, bo byłem na nim osobiście, a nawet jednym ciałem, bo z małżonką. Szkolenie Piotra jest naprawdę świetne. System i strategia, którą przedstawia, powala swoją trafną prostotą. Sądzę, że jeśli kiedyś uwolni ją do domeny publicznej, to zapisze się na kartach historii wiedzy o marketingu i zarządzaniu. Zresztą, sam zobaczysz.
Dlatego moim zdaniem, jeśli chcesz zwiększyć swój zysk teraz i na zawsze, to śmiało zapisz się:
http://www.ekademia.pl/szkolenie/MAKEtheCHANGE?utm_source=odprzyjaciela
To przyjazna rekomendacja, nie mam od tego żadnej prowizji. Szczerze polecam – bo byłem.
Zostaw komentarz