• Łowienie klientów

Łowienie Klientów w Internecie

Nagrałem właśnie rozbudowane nagranie wdrożeniowe – z planem działania i ćwiczeniami dla Ciebie – które spokojnie mógłbym sprzedawać jako osobny produkt za 97 zł. Ale wolę dać Ci je za darmo 🙂

Swoją drogą, na tym nowym blogu – pod zaledwie 5 notkami – mamy już ćwierć tysiąca komentarzy! OK, przyznaję, do statystyki wliczają się moje odpowiedzi 🙂 Ale i tak cieszę się, że nagrania wzbudzają duże zainteresowanie i tak wiele osób chce rozwijać z moją pomocą swój biznes.

Samo wyjaśnienie koncepcji i wyjaśnienie Ci odpowiedniej mentalności potrzebnej, by skutecznie łowić klientów, trwa ok. 30 min. Przez następne 15 minut nagrania omawiam ćwiczenie i Twój plan działania, aby to wszystko wdrożyć w praktyce.

Uwaga! Opisywane przeze mnie na początku przykłady mogą wydać Ci się pewnym spłaszczeniem tematu. Specjalnie starałem się podkreślić pewien stereotyp. Zależy mi tu przede wszystkim na pokazaniu, że w naszym rozumieniu promocji, komunikacji i marketingu brakuje myślenia o “przynętach”, nawet jeżeli faktycznie stosujemy np. ulotkę lub telefon do “złowienia” klienta np. na spotkanie. Z wartościowymi “przynętami” w Polsce praktycznie się nie spotykamy, a warto je wykorzystywać.

Get the Flash Player to see this content.

Skomentuj proszę i daj mi znać jak Ci poszło!

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

74 komentarze

  1. Ksenia 25 listopada 2016 w 00:05 - Odpowiedz

    Witam,

    Moze Ty mi pomozesz. Chcialabym zaoferowac moim czytelnikom kurs online ale nie wiem jak to zrobic. Dokladnie to nie wiem jak szukac informacji by stwozyc Liste mailingowa proponujac kurs gratis. Sa jakies specjalne platformy? Jak to sie nazywa? Dziekuje i pozdrawiam

  2. Grrr 9 maja 2016 w 12:05 - Odpowiedz

    Nie działają linki z mapami myśli:)

    • Piotr Michalak 10 maja 2016 w 18:47 - Odpowiedz

      A przepraszam, obawiam się, że materiał jest archiwalny i przepadł w czeluściach 🙁 Jeśli kiedyś odświeżymy temat to zrobię nową wersję.

  3. Max 19 września 2015 w 09:16 - Odpowiedz

    Ja mam trochę nietypowe pytanie , zbudowałem nowy sklep czy mogę rozsyłać maile na kontakty ze starego sklepu i firmowe czy tylko pozyskane na nowym sklepie ?

  4. Konrad 11 lutego 2013 w 11:17 - Odpowiedz

    Witam,
    Wprawdzie już ponad 2 lata od publikacji tego postu, ale mam nadzieję na odpowiedź:)

    Bardzo zainteresował mnie powyższy materiał, co najważniejsze dał dużo do myślenia co zmienić we własnej firmie. Obecnie obok “normalnej” pracy prowadzę działalność gospodarczą, która dotyczy produkcji materiałów wideo. Oferta jest skierowana do firn, podmiotów, których nie stać na coś bardzo drogiego, ale potrzebują otrzymać dobry jakościowo produkt (oczywiście w ramach ustalonego budżetu).

    Co w takim przypadku może być dobrą przynętą? Jaka treść może przyciągnąć nowych potencjalnych klientów, a nie tylko fanów wideo czy nowych technologii.

    Dodam, że komunikację w sieci (poza własną stroną domową) staram się prowadzić w miarę szeroko – FB, blog (promocja własnych produkcji, ale również teksty o tym co ciekawe w świecie filmu i produkcji wideo), mailing (ręczny, pytanie na ile to skuteczne).

    Byłbym bardzo wdzięczny z kilka rad

  5. lukasz 28 stycznia 2013 w 21:31 - Odpowiedz

    Witam,
    Bardzo fajny filmik edukacyjny, bardzo dziękuje.
    Proszę o pomoc co może być przynętą dla firmy świadczącej drobne usługi informatyczne naprawy desktopów, sieci itd dla klientów indywidualnych – bo szczerze nic mi nie przychodzi do głowy.
    pozdrawiam

  6. JAN 10 kwietnia 2012 w 13:46 - Odpowiedz

    witam już wcześniej słyszałem o łowieniu klientów i
    od każdego swojego klienta biorę e-mail poza tym moja
    strona też łapie tak e maile i
    każde kliknięcie lubię to na Facebooku też to robi
    dodatkowo jeszcze robiłem ostatnio promocje w centrum handlowym gdzie za każdy e mail rozdawałem losy w których można było wygrać masaże lub zabiegi na ciało.

    najmniej skuteczną metodą jak do tej pory jest ten łapacz na mojej stronie, a reszta metod spisuje się rewelacyjnie.

  7. Andrzej 6 sierpnia 2011 w 10:15 - Odpowiedz

    Świetne szkolenie.
    Skoncentrowana dawka pożytecznych informacji i co najważniejsze kompletny plan działania.
    BRAWO Piotrze!!!

  8. axintec 4 czerwca 2011 w 22:00 - Odpowiedz

    Materiał bardzo fajny i inspirujący.
    A propos e-mail marketingu i podobnych tematów. Korzystaliśmy z paru różnych systemów, aktualnie korzystamy z http://www.massmailing.pl i jesteśmy w miarę zadowoleni, ale może ktoś coś słyszał o systemie, który umożliwiałby wysyłanie videomalili? Chodzi mi o możliwość wysyłania maili z osadzonymi materiałami wideo. Albo może macie jakieś koncepcje jak wysyłać reklamę wideo do klientów, aby nie było to zbyt agresywne? Jak zrobić dobrze przekaz, aby klient nie był “zaatakowany” filmem wideo, tylko, by zainteresował się i z chęcią zobaczył film – sam decydował czy chce zobaczyć?
    Pozdrawiam,
    Henryk

    • Piotr Michalak 4 czerwca 2011 w 22:09 - Odpowiedz

      Szczerze mówiąc, to nigdy nawet nie dostałem takiego mailingu z materiałem wideo. Czy spotkałeś się faktycznie z takim mailingiem wcześniej? Jakby to było możliwe to byłoby super 🙂

  9. Maciek Nowowiejski 29 grudnia 2010 w 12:17 - Odpowiedz

    Co tu dużo mówić – świetne nagranie! 🙂

  10. Małgorzata 7 grudnia 2010 w 18:37 - Odpowiedz

    ciekawe ,który system do e-mail marketingu byłby lepszy…..
    tzn jest lepszy dla kobiety (czytaj prostszy w obsłudze;)….?

    Fump czy Freebot?

    Małgorzata Babiarz “Czerwona Żyrafa”

  11. Filip 7 grudnia 2010 w 18:06 - Odpowiedz

    Bardzo wartościowy materiał. Mam problem tylko ze swoją branżą. Tak jak mówisz w nagraniu nie wszystkie produkty się do tego nadają. Jeśli zajmuje się pozycjonowaniem to jak mogę wdrożyć tę strategię? Jest to produkt który się sprzedaje, w sposób “kup teraz”.

    Pozdrawiam i dzięki za materiał.
    Filip

    • Piotr Michalak 7 grudnia 2010 w 18:20 - Odpowiedz

      W tej chwili musisz pozycjonować, aby zarabiać. Gdy przestajesz pozycjonować (Twój czas) to przestajesz zarabiać, choć akurat w tej branży pozycje względnie jeszcze się utrzymują, więc możesz pewnie pojechać spokojnie na urlop… Ale rekomendowałbym dla Ciebie otworzenie się na inne formy produktu, przecież nie musisz tylko sprzedawać pozycjonowania, możesz sprzedawać doradztwo, ebooka, nagranie wideo, instrukcję, proces – i wiele innych. Nie musi być tylko i wyłącznie SEO, możesz wyjść nieco szerzej na temat zyskowności firmy, zdobywania klientów… Możesz łowić np. na raport nt. zdobywania klientów przez internet… Możliwości jest multum, tylko trzeba wyjść poza swoje “pudełko” do którego jesteśmy przyzwyczajeni!

  12. Ewelina Puciłowska 24 października 2010 w 20:11 - Odpowiedz

    Bardzo duża dawka wartościowej wiedzy i pomimo że większość wiadomości już znałam praktyczna forma przekazania materiału w tym video stała się pomocną powtórką, która tą wiedzę u mnie poukładała.

  13. Mariusz Łada 22 października 2010 w 21:23 - Odpowiedz

    Serdeczne dzięki Piotrze.Mam nadzieję ,że te informacje pomogą mi zacząc generować większe korzyści z posiadania strony.Już dawno myślałem jak pozyskiwać kontakty do potencjalnych klientów ….. i mam odpowiedź.Nic tylko zabrać się do pracy i pomóc później innym zrobić podobnie.Pozdrawiam.:)

  14. Beata 22 października 2010 w 19:51 - Odpowiedz

    Jak zastosowac tą metodę w branży? – agencja reklamowa. Produkty – gadżety, promocje bezpośrednie z udziałem hostess, reklama wielkoformatowa. Klienci to Firmy.
    Odnoszę wrażenie, że świetnie metoda ta sprawdza się do klientów indywidualnych a jak można to ugryźć z klientem instytucjonalnym?

    • Piotr Michalak 23 października 2010 w 12:52 - Odpowiedz

      Klient instytucjonalny to też człowiek. Choćby raport “Jak mądrze zastosować gadżety i upominki reklamowe aby wywołać uśmiech na twarzy Twojego klienta i zbudować z nim trwałą relację”. Przecież upominki można wykorzystać lepiej lub gorzej 🙂 Szczególnie personalizowane.

  15. Agnieszka Fedoruk 22 października 2010 w 17:02 - Odpowiedz

    Świetne nagranie, nawet nie wiem kiedy minęło 46 minut. Oglądałam i uczyłam się z wielkim zainteresowaniem i zrozumieniem, bo takie jest chyba zadanie tego nagrania wdrożeniowego. Dziękuję za wiedzę podaną w takim wydaniu.
    Pozdrawiam
    Agnieszka

  16. yoanna 21 października 2010 w 21:57 - Odpowiedz

    Nagranie – rewelacyjne. Świat inaczej by wyglądał gdyby wszyscy ludzie robili coś co lubią i działali ze szczerą chęcią pomocy.

    Ja właśnie jestem w trakcie przygotowywania swojego projektu gdzie CHCĘ NIEŚĆ POMOC tym, którzy NIE ZNAJĄ SIĘ na TECHNICZNYCH sprawach:

    -HTML
    -FORMULARZACH
    -STRONACH
    -KODACH
    -itd

    A Tobie Piotr dziękuję bardzo bo zainspirowało mnie to nagranie.

  17. Przemek 21 października 2010 w 09:43 - Odpowiedz

    Nagranie świetne – dosyć dogłębnie omówiony temat budowania listy. Ale ja mam takie pytanie. Mówiłeś że da się to zastosować praktycznie wszędzie, Chciałbym wiedzieć dokładniej jak to zastosować jeżeli kanał sprzedaży opiera się wyłącznie na allegro? Czy warto budować listę na takich klientach?

    • Piotr Michalak 21 października 2010 w 10:56 - Odpowiedz

      To z pewnością zależy od branży i produktu, natomiast generalnie: tak! Szczególnie na Allegro trzeba budować listę. Tam właśnie są największe problemy z lojalnością klienta, a nie ma na nią w internecie lepszej metody niż własna lista adresowa (odpowiednio prowadzona).

      • Przemek 21 października 2010 w 18:49 - Odpowiedz

        Czuję w tej odpowiedzi tytuł kolejnego filmiku/szkolenia – Jak odpowiednio prowadzić listę adresową. Czekam z niecierpliwością i pozdrawiam

  18. Adam 20 października 2010 w 16:08 - Odpowiedz

    Zasada jest bardzo prosta. Jak to zazwyczaj bywa z zasadami czy regułami. Problem pojawia się dopiero przy jej wprowadzeniu w konkretnej sytuacji.
    To dobrze, bo problem zawsze odsiewa większośc ludzi.
    Zaczynam myśleć jak to wprowadzić w nauce języka w tradycyjnie działającej szkole językowej. A może macie jakieś pomysły?

  19. Bartłomiej Trybuła 19 października 2010 w 15:15 - Odpowiedz

    Metoda oczywiście bardzo skuteczna, która pozwoliła mi zbudować w ciągu roku bazę ponad 10000 subskrybentów, a każdego miesiąca generuje mi ok. 1000 nowych osób. Jeśli więc ktoś jeszcze nie wdrożył tego rodzaju systemu zdobywania klientów, to liczby same mówią za siebie (a nie jest to wcale specjalnie duzy wynik). Znakomite “how to”, ale ja wciaz czekam na obiecane materialy nt marketingu wirusowego.

  20. Bartek Pronin 18 października 2010 w 22:10 - Odpowiedz

    Piotrze jeszcze raz chylę czoła!

    Nie tylko za mind-map, ale i wieloaspektowe podejście do tematu. Od kilku miesięcy prowadzę bloga
    http://www.samochodyzdusza.blog.onet.pl
    Do tej pory czytali go tylko przyjaciele i znajomi, ale zastanawiam się, czy nie zacząć za jego pomocą promować innych stron. Myślałem wstępnie o nawiązaniu współpracy z serwisami typu otoMoto (większość samochodów z duszą to jednak modele, które kupuje się z drugiej ręki).
    Co sądzisz o pisaniu blogów komercyjnych? Czytałem niedawno raport, że jest to bardzo dobre uzupełnienie komunikacji z klientem, bo nie jest to nachalna reklama, o której Ty mówiłeś w nagraniu, tylko właśnie próba zbudowania ludzkich relacji.

    pozdrawiam serdecznie i będę wdzięczny za słowo komentarza

    • Piotr Michalak 19 października 2010 w 13:48 - Odpowiedz

      Witaj Bartku, najpierw musiałbyś mi dać znać co rozumiesz przez “blog komercyjny”, bo przy dzisiejszym zróżnicowaniu nomenklatury różne osoby mogą to różnie rozumieć 🙂 Jeśli chodzi o zarabianie na swoim blogu, na którym piszesz o rzeczach interesujących dla Twojej grupy docelowej, to jestem za! Jak się okazuje, nawet nielubiane pop-upy i bannery w praktyce (przynajmniej przy znanych mi 2 dużych portalach, które robiły taki test) wcale nie zmniejszają ilości odwiedzin i rejestracji.

  21. Rafał 18 października 2010 w 18:49 - Odpowiedz

    Tego właśnie było mi trzeba! Kiedy dziś dostałem powiadomienie o mailu z informacja o nowym nagraniu na tym blogu od razu rzuciłem wszystko czym się zajmowałem i pomaszerowałem do komputera sprawdzić kolejny, jak się okazało bardzo wartościowy materiał! Dzięki!

    Pozdrawiam!

  22. Ewa 18 października 2010 w 18:07 - Odpowiedz

    Dzięki Piotrze, przyszło w samą porę. Bardzo cenne, solidnie przygotowane; do tego masz bardzo radiowy głos i znakomitą dykcję, więc świetnie się słucha.

    Czy poprzednie nagrania na tym blogu zostały “wyparte” przez to ostatnie i są nie do odzyskania?
    Pozdrawiam ciepło i jeszcze raz dzięki i gratuluję wiedzy :-), e

    • Piotr Michalak 19 października 2010 w 13:44 - Odpowiedz

      Witaj Ewo, z prawej strony masz link do archiwum, w którym znajdziesz pozostałe nagrania – zapraszam!

  23. krystian 18 października 2010 w 17:07 - Odpowiedz

    Witam Piotrze!
    Serdecznie dziękuję Ci za nagranie które miałem przyjemność wysłuchać, toż to jest kopalnia wiedzy, interesuję się właśnie tym tematem od dawna, to po raz pierwszy spotkałem się z super nagraniem za darmo.
    Muszę przyznać że to nagranie otwarło mi oczy ile z tym jest prawdy, tutaj dopiero można się dowiedzieć że wiedza którą prezentujesz jest potrzebna, mało kto wie jak rozwijać swoją firmę czy biznes.
    Co najważniejsze prezentujesz możliwości, sprawdzenia swej wiedzy poprzez wydrukowanie podanych przykładów co pozwala na utrwalenie wiedzy, aby tak dalej, dziękuję.

    Pozdrawiam
    Krystian

  24. Paweł Rechnio 18 października 2010 w 17:00 - Odpowiedz

    Witam,

    Kolejny bardzo fajny filmik, więc kolejny komentarz, tym razem z pierwszym pytaniem.

    Moja strona już obsługuje newsletter, ale nie miałem jeszcze squeezepages.
    Teraz zastanawiam sie nad wprowadzeniem, ale …. mam kilka pomysłów jednak żaden z nich nie jest genialny. Dodam że na newsletter zapisuje się bardzo, bardzo mało osób.

    Firma to Media Motion http://www.mediamotion.pl , zajmuje się głównie produkcją video – zazwyczaj krótkie filmiki, zdjęcia i czasami inne usługi marketingowe.

    Nie bardzo wiem co byłoby najlepszą przynętą ( mam kilka pomysłów, ale jak wcześniej napisałem żaden nie jest genialny).
    Raportu nie opracuję bo nie mam danych – a jak się za coś brać to porządnie. Jedyne co wydaje mi się przydatne dla odwiedzającego to poradnik: “na co zwrócić uwagę przy wyborze filmu …. (o firmie, do marketingu wirusowego, reportażu z eventu, itp. ).
    Wydawanie kasy na linki sponsorowane dla squeezepages nie wchodzi w grę – wolałbym podlinkować stronę główną.
    Dobrym pomysłem byłoby stworzenie oddzielnego portalu, ale wymaga to i czasu i zaangażowania na które w tej chwili nie mogę sobie pozwolić.

    Mam też pomysł zrobienia konkursu, np: “osoba która poleci naszą stronę www największej liczbie znajomych, otrzyma bon na nasze usługi”. Jednak taki konkurs nie do końca mieści sie w omawianym temacie.

    Zwracam się do Czytelników i do Ciebie Piotrze o pomoc w wyborze najlepszego sposobu, aby jak mówiłeś w jednym z wcześniejszych filmów nie brać się za wszystko na raz.

    Pozdrawiam
    Paweł
    _______________________________________________________________

    Podpinam się do mojego przedmówcy: “Swoją drogą brakuje mi na Twoim blogu opcji „Powiadamiaj o odpowiedziach oraz kolejnych komentarzach na email”.”.

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 17:26 - Odpowiedz

      Pawle, musisz w swoim myśleniu wyjść od potrzeb swojego klienta. Kim on jest? Dla kogo to robisz? Jaki ma problem? Twoja przynęta może np. rozwiązywać jakiś problem klienta. Problemem tym może być “Na co zwracać uwagę przy wyborze firmy zajmującej się produkcją wideo”, albo “Czego producent wideo nie powie Ci o Twoim filmie reklamowym – na co zwracać uwagę kręcąc skuteczny film reklamowy”.

  25. adamkluga 18 października 2010 w 16:35 - Odpowiedz

    Miło się tego słucha. Ale nie do końca odbieram Pana nagrania obiektywnie, choćby dlatego, że prowadzi Pan tutaj swój mały marketing. Fump który Pan poleca jako program do emailingu jest dosyć drogi bo zdaje sie ponad 200 zł. Nie wspomina Pan o bezpłatnych alternatywach które są i na które nie musimy wydać ani złotówki. Skupia sie Pan na tym na czym może zarobić 🙂

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 17:24 - Odpowiedz

      1. Oczywiście, że prowadzę swój marketing! A coś w tym złego? Nie jestem na obecnym etapie Matką Teresą, choć w przyszłości planuję być 🙂
      2. FUMP za ponad 200 zł, a konkretnie 297 zł, jest drogi? Proszę znaleźć tańszy system do email marketingu 🙂
      3. Bezpłatna alternatywa Freebot.pl – podałem ją szczerze i otwarcie – jest oczywiście godna uwagi i polecenia, ale żeby mieć pełną funkcjonalność, trzeba i tak zapłacić i kupić wersję płatną. Coś za coś.

      • Rafał 18 października 2010 w 18:43 - Odpowiedz

        Podoba mi się taka odpowiedź i sposób prowadzenia swojego marketingu właśnie w tak wartościowy sposób:) Pozdrawiam

      • Łukasz K. 20 października 2010 w 14:33 - Odpowiedz

        Otóż są darmowe, ale…
        W firmie, w której pracuję, używam PHPLIST. Jest to aplikacja webowa, czyli taka, która działa przy użyciu przeglądarki i taka, którą musiałem wgrać na mocny i porządny serwer. Całkiem fajne narzędzie, ale tylko do wysyłania mass-mailing’ów. Aby zbadać klikalność, musiałem napisać dodatkową funkcję na www, która zlicza wejścia na daną podstronę, aby móc potem patrzeć na gołe cyfry. Jeśli ktoś jest, że tak powiem, laikiem w webmasteringu i nie zna języka PHP w stopniu co najmniej dobrym, a chce rozbudowywać i docierać do klientów poprzez mass-mailingi to powinien korzystać z gotowych rozwiązaniań, takich jak np. FUMP – dla własnej wygody i spokoju.

        • Piotr Michalak 21 października 2010 w 11:09 - Odpowiedz

          Dokładnie… warto sobie zadać pytanie, czy ten czas poświęcony na PHPLIST był tego warty 🙂

  26. Roman 18 października 2010 w 14:36 - Odpowiedz

    Miło mi, że nazwałeś tą prezentację łowienie klientów. Nawiązałeś poniekąd w ten sposób do mojego komentarza z poprzedniego filmu, gdzie użyłem podobnego określenia. Jak się uczyć to tylko od mistrzów, a Ty właśnie nim jesteś. Same konkrety, które otwierają mi oczy.
    Pozdrawiam i czekam na więcej.
    Roman Sagan

  27. Andrzej 18 października 2010 w 14:05 - Odpowiedz

    Trudno żeby coś takiego się nie podobało. Nie często zdarza się jednocześnie równie dobry piłkarz i trener. A, że czuć jeszcze, że pieniądze są w tle i są środkiem do czegoś więcej, to tym bardziej się podoba. Czyli fachowiec, który skutecznie i przystępnie rozjaśni nawet dziecku o co chodzi, a nie jest fachowcem tylko dlatego, że tak mądrze nadaje i tak mądre rzeczy robi i przy tym nie jest tani, że robi właściwe wrażenie, ale załapać się na to może tylko ktoś równie mądry i bogaty jak ów fachowiec.

  28. Dorota 18 października 2010 w 13:40 - Odpowiedz

    Tyle co obejrzałam to pewnie fajne, ale bez głosu 🙁

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 13:46 - Odpowiedz

      Głos wszystkim działa, musi być jakaś indywidualna sprawa na Twoim komputerze…

  29. Anna 18 października 2010 w 13:35 - Odpowiedz

    Witam ponownie,

    Bardzo mi sie podobalo – bardzo wartosciowe i swietnie przygotowane publikacje:)

    Ja sie calkowicie zgadzam z proponowanymi rozwiazaniami – problem polega na tym, ze niestety moi szefowie zyja w “postkomunie” a w cale nie sa Polakami:)) – to tak na marginesie tylko.

    Czekam na wiecej i pozdrawiam
    Anna

  30. Przemek 18 października 2010 w 13:15 - Odpowiedz

    Witam,
    Byłem zaznajomiony ze wszystkimi materiałami jakie znalazłem na tej stronie, ale po obejrzeniu filmów, na których wszystko jest jasne i klarowne, powstała chęć do wdrożenia ich w życie.

    Podczas oglądania przyszło mi do głowy kilka ciekawych pomysłów.
    Dzięki 🙂

  31. Wiesława 18 października 2010 w 13:00 - Odpowiedz

    Świetny materiał edukacyjny. Zajmuję się sprzedażą Funduszy inwestycyjnych i zastanawiam się jak mogłabym z tego skorzystać.

    Pozdrawiam
    Wieslawa

  32. Marek 18 października 2010 w 12:22 - Odpowiedz

    bardzo praktyczny i ciekawy instruktarz, pokazujący krok po korku co należy robić aby się wyróżnić w działaniach marketingowych, gratuluję

    ps. proszę napisać jaki program do mind mapping’u Pan używa?

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 13:13 - Odpowiedz

      Zabawne, że to pytanie o program pojawia się tak wiele razy 🙂 Chyba powinienem zacząć go dystrybuować 🙂
      Oto on: Mindjet MindManager

      • Marek 18 października 2010 w 15:43 - Odpowiedz

        dziękuje za odp., ja używam Visual Mind 11, ale ma pewne wady, głównie zapis do PDF, i na stronie www, dlatego zapytałem

  33. Michał Witkowski 18 października 2010 w 13:56 - Odpowiedz

    Konkretne nagranie, wiele przydatnych informacji się w nim znajduje. Niestety zrobiłem już squeeze page ale wezmę pod uwagę te porady przy następnej stronce 🙂

    Pozdrawiam

  34. edmund 18 października 2010 w 11:54 - Odpowiedz

    Naprawde konkretne wiadomości, dobra prezentacja. Polecam !

  35. Wojciech Wesołowski 18 października 2010 w 11:04 - Odpowiedz

    Świetny Materiał postaram się wykorzystać dany materiał w własnych szkoleniach .

    Czekam na kolejne materiały .

  36. Szymon Zeifert 18 października 2010 w 12:44 - Odpowiedz

    Witam Piotrze,

    ciekawie video – tzn. stara wiedza przedstawiona w trochę inny sposób.

    Miło się oglądało, jednak myślę, że już zdecydowana większość osób ma squeeze page’a i kolejkę maili w autoresponderze, ale mogę się mylić.

    Mam jednak pytanie:

    – jak często wysyłać pierwsze kilka maili? Pewien angielski “internetowy guru” mówił, że przez pierwszy tydzień codziennie, bo wtedy subskrybenci są “hot” i najbardziej zainteresowani (w końcu zapisali się po to żeby coś więcej się dowiedzieć), a ty mówisz że przerwa 3 dni.

    Co się sprawdza w Polsce? Bo ludzie zapisują się u mnie po 10 stronnicowy raport o szybkiej nauce i go dostają od razu po potwierdzeniu.
    Potem przez kilka dni dostają codziennie kilku minutowe filmiki na temat technik szybkiej nauki.

    Tak więc moim pierwszym pytaniem jest to, czy zostawić jak jest, czy może zmniejszyć częstotliwość.

    Druga sprawa, to na końcu każdego filmiku i raportu mam krótką wzmiankę o moim tanim ebooku za 7 zł i malutką reklamę.

    Czy sądzisz, że lepiej byłoby wspominać o nim dopiero od np. 4 maila, czy tak jak mam – od razu coś tam wspominać za każdym razem(ogólnie filmik informacyjny, reklama tylko bardzo krótka).

    Pozdrawiam
    Szymon Zeifert

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 13:22 - Odpowiedz

      “myślę, że już zdecydowana większość osób ma squeeze page’a i kolejkę maili w autoresponderze, ale mogę się mylić”

      Ojej, jak bardzo się mylisz! 😉 Specjalnie nagrałem to nagranie, bo nawet ja sam, mimo iż mamy w firmie kilka(naście?) squeeze page i kolejek, to jednak ciągle zaniedbujemy ten kanał marketingu na nasze własne potrzeby. A po naszych klientach widzę również, że jest podobnie. Jedna osoba na 50 wie w ogóle, co to squeeze page. A co dopiero rozumieć koncepcję przynęty, o którą tu tak naprawdę chodziło?

      Jeśli chodzi o częstotliwość, to w USA wysyła się faktycznie zdecydowanie częściej. Gdy jest product launch, dostaję np. po 2-3 maile DZIENNIE od tej samej osoby!

      U nas przy launch’ach zdarzało się, że wysyłaliśmy codziennie maila. Efekt – wiele osób się wypisywało, sporo było informacji zwrotnej, że ludzie są tym zmęczeni, że to już za często. Ktoś nawet zrezygnował z zakupu, aby zaprotestować.

      Moim zdaniem w Polsce mniejsza częstotliwość ma sens, na pewno nie codziennie. Ludzie nie siedzą też przykuci do komputerów, jedno czego nie chcesz, to aby ktoś zajrzał do skrzynki, zobaczył 4 maile od Ciebie i zaczął uczyć się kasować maile podpisane Twoim nazwiskiem 🙂

      Jeszcze jedna rzecz, którą stosuję, dość unikalna, to na jakiś czas zaprzestawać w ogóle komunikacji. Dać liście oddech. Sprawić, aby niektórzy zaczęli się zastanawiać, dlaczego tak dawno już nie było maila ode mnie.

      Natomiast co do produktu i reklamy, trudno powiedzieć, nie widząc tego. Można robić product launch – i dać info dopiero po 4 filmiku – ale to raczej przy droższych produktach. Przy ebooku za 7 zł pisałbym o nim już być może nawet od pierwszego maila.

  37. Rafael 18 października 2010 w 09:33 - Odpowiedz

    Jak będziemy na tym konkretnie zarabiać to spokojnie z dobrej chęci będziemy chętnie ci płacić co miesiąc jakiś konkretny procencik 😉

    Pozdrawiam.
    PS: super pomysł na pomaganie innym rozwinąć biznes w sieci.

  38. Krzysztof_TT 18 października 2010 w 08:11 - Odpowiedz

    Witam!
    Świetny filmik, mnóstwo przydatnych treści w przystępny sposób prezentowanych.
    Pozdrawiam.
    P.S. Twoje porady przynoszą niezły skutek w życiu codziennym.

  39. wiesław 17 października 2010 w 22:28 - Odpowiedz

    Bardzo dobre, wnikliwe nagranie. Tak, juz czas – dla wielu – skorzystać ze squeezepages.
    Jednak to trudna praca, skąd wiąść tyle interesującego potencjalnegoi klienta materiału na newslettery. Przynajmniej w moim przypadku

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 06:38 - Odpowiedz

      Ktoś, kto kupuje basen u Ciebie, przymierza się do kosztownej decyzji. Takiej decyzji nie podejmuje się w 5 minut. Zatem u Ciebie raport konsumencki powinien być dobrym rozwiązaniem.

  40. Munrid 18 października 2010 w 00:12 - Odpowiedz

    Witam,

    bardzo ciekawa prezentacja. Po jej wysłuchaniu naszło mnie jednak pytanie jak to wdrożyć do mojej strony http://www.gitczykit.pl. Z racji specyfiki zastanawiam się jak najlepiej dobrać zachętę – czy np. raport “Jak podejmować trafne decyzje” – ale z racji grupy docelowej może być to za poważne albo coś humorystycznego – tylko, że to nie wiąże się bezpośrednio z funkcjonalnością serwisu.
    Obecnie borykam się z małą liczbą rejestrujących się użytkowników i na tym mi najbardziej zależy – aby zakładali konta i wrzucali swoje porównania. Jak sądzisz ?

    Pozdrawiam serdecznie czekając na kolejne wartościowe prezentacje, blog super.

    Adam

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 06:37 - Odpowiedz

      Bardzo śmieszna strona, świetny pomysł 🙂 U Ciebie do rozważenia będzie nie raport, co raczej np.:
      * ebook z dowcipami, np. kolekcja 997 najśmieszniejszych zdjęć w internecie 😉
      * funkcjonalności serwisu, np. aby zobaczyć więcej zdjęć, albo aby zagłosować, albo aby dodać własne zdjęcia – trzeba się zalogować.
      Mam tylko wątpliwości w jaki sposób spieniężysz użytkowników i zarobisz na tym serwisie, ale to temat na inną, dłuższą rozmowę 🙂

  41. Robert Łojewski 17 października 2010 w 01:56 - Odpowiedz

    Super nagrania. Oby więcej takich. Konkretna wiedza przedstawiona w przystępny sposób.
    Dobrze by było jakby można było ściągnąć sobie to nagranie (i inne) na własny komputer oraz w wersji pdf.
    Pozdrawiam Robert Łojewski

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 06:46 - Odpowiedz

      Wolałbym tych nagrań nie udostępniać do ściągania na swój komputer. Popieram zgłębianie i wdrażanie, nie popieram magazynowania wiedzy 🙂 Zresztą, tu na blogu również nie będą one dostępne w nieskończoność – aktualnie planuję po premierze “Biblii Promocji” zdjąć je ze strony.

  42. Mieczysław 16 października 2010 w 22:41 - Odpowiedz

    Spotkałem się już z takimi metodami pozyskiwania klientów i jak wcześniej wspomniałem szykuję już odpowiednie materiały i zamierzam wykorzystać ten sposób do moich usług.
    Twoje nagrania pokazują jak to robić krok po kroku i na pewno będą dla wielu przydatne.
    Pokazujesz za darmo i dość szczegółowo jak to się robi, a inni biorą za to pieniądze.
    Wielkie podziękowania za tą bardzo przydatna wiedzę.

    Znam jednak pewną lokalnie działającą firmę sprzedającą drzwi znanej marki.
    Zastanawiam się jak ta firma może pozyskać klientów lokalnych.
    Może coś podpowiesz.

    Pozdrawiam

    • Piotr Michalak 18 października 2010 w 11:01 - Odpowiedz

      Szczerze mówiąc, nie znam dobrze branży drzwi – temat jest na dłuższą rozmowę. Domyślam się, że jest tu kilka segmentów, być może np. deweloperzy, projektanci, wreszcie klienci indywidualni. Każda z tych grup wymaga innego podejścia. I tu znowu pytanie, czy np. klienci indywidualni angażują się emocjonalnie w zakup? Zapewne część z nich tak. Co jest dla nich ważne? Np. bezpieczeństwo. Wtedy raport o tym co i jak wybrać, aby nikt nam się nie włamał do mieszkania, jest opcją godną rozważenia. A może oszczędność na ogrzewaniu dzięki dobrym drzwiom – raport i analiza zysków dla gospodarstwa domowego? Może raport nt. tego, jak dobre drzwi wyciszają (z analizami) w porównaniu z tanimi, kiepskimi alternatywami? Niech właściciele firmy przeanalizują powyższy tok myślenia, powinien ich zainspirować.

      • Mieczysław 18 października 2010 w 22:54 - Odpowiedz

        Z klientami indywidualnymi według twoich zaleceń można sobie poradzić, ale jak to zrobić z np. deweloperami?.
        Stosując tą metodę raczej się nie uda.
        A wracając do klientów indywidualnych, to raczej są to klienci, którzy tak szybko nie wrócą.
        Możemy tu bardziej liczyć na ich polecenia. Trzeba tez wziąć pod uwagę to, że tu chodzi tylko o rynek lokalny.

  43. Jadwiga 16 października 2010 w 21:36 - Odpowiedz

    Gratuluję dzidziusia!
    Super nagranie. Obawiam się, że będę miała kłopt z zastosowaniem tej metody. Muszę ponownie prześledzić nagranie wypunktować problemy. Na teraz dziękuję i pozdrawiam.
    Jadwiga

  44. Leszek Lezała 16 października 2010 w 17:20 - Odpowiedz

    Inspirujące. Nic tylko wprowadzić …. i odnieść sukces. Gdybym tylko znał się na informatyce i tych wszystkich technicznych kwestiach, to już bym to robił.
    Gratuluje.
    Pozdrawiam
    Leszek Leżała

    • Tomasz Fabiszak 18 października 2010 w 14:29 - Odpowiedz

      Leszku,

      Nie musisz znać się na informatyce, aby wprowadzać zmiany proponowane przez Piotra. Dzięki jego wiedzy już wiesz co i jak należy zrobić. Teraz możesz poszukać informatyka/freelancera lub firmy (takiej jak Piotra lub moja), która wdroży potrzebne zmiany na stronie.
      Zdecydowanie trudniejsza od technicznej jest strona marketingowa – przemyślana strategia działania oraz wartościowa treść dla potencjalnych i obecnych Klientów.
      Zwróć uwagę na to, że Piotr Michalak w swoim nagraniu mówi o tym, aby podjąć decyzję KTO ma przygotować materiały (najlepiej właściciel biznesu) oraz KTO ma je WPROWADZIĆ na stronę internetową (tutaj na pewno znajdziesz kogoś, kto będzie w stanie wykonać to za Ciebie).

      • Piotr Michalak 18 października 2010 w 14:56 - Odpowiedz

        Kto ma przygotować materiały? Najlepiej właśnie nie właściciel biznesu, ale ktoś komu to zlecisz. Twoim zadaniem jest zarządzać firmą, a nie pisać raporty 🙂 Jeśli jednak czujesz wenę i masz talent, twórz! Podobnie i ja na tym blogu sam tworzę, bo to coś, co lubię i do czego mam powołanie.

  45. Marcin Kijak 16 października 2010 w 18:39 - Odpowiedz

    Dzięki za świetne nagranie! Obecnie bardzo podobne działania prowadzę w firmach, z którymi współpracuję i są coraz lepsze efekty!

    Pozdrawiam,
    Marcin

  46. Marek 16 października 2010 w 16:08 - Odpowiedz

    Ciekawie to wygląda, i chyba warto to przetestować;]

  47. Roman Torkowski 16 października 2010 w 15:13 - Odpowiedz

    Kolejne bardzo wartościowe nagranie.
    Podoba mi się Twój sposób prezentowania nagrań.
    Świetnie wszystko tłumaczysz – bardzo dokładnie.

    Podobnie staram się wyjaśniać różne zagadnienia we własnych video instrukcjach.

    Ewidentnie widać po Tobie, że jesteś nastawiony by pomóc swoim klientom.

    Czy to nagranie także tworzyłeś w programie Camtasia? 🙂
    Robię kurs obsługi Camtasia.

    Postanowiłem przetestować program do map myśli z którego korzystasz.

    Swoją drogą brakuje mi na Twoim blogu opcji “Powiadamiaj o odpowiedziach oraz kolejnych komentarzach na email”.

Zostaw komentarz