Na świecie dzieje się teraz dużo zła.
Ma to wpływ na Twój portfel i rodzinę.
W najbliższych latach niektórzy się
wzbogacą, a inni stracą majątki.
Ale większość informacji do nas nie dociera,
bo giniemy w szumie medialnym prowokacji
i manipulacji, które mają odciągać uwagę.
Od czego? Od tego, co ma znaczenie.
I od tego, co się dzieje naprawdę.
Do pełnej prawdy i tak nie ma dostępu,
bo większość komunikatów jest tworzonych
w celu wywierania wpływu.
Różne grupy chcą przekonać do swoich racji.
Niektórzy w tym celu fabrykują dowody,
naginają fakty, swobodnie interpretują.
Dlatego szukam ludzi, którzy starają się
w tym gąszczu “dokopać do prawdy” i odkryć
drugie dno, mają ogromną wiedzę, widzą
szerszy obraz, globalnie i systemowo.
Za taką osobę uznaję Piotra Głowackiego,
inwestora na rynkach kapitałowych.
Przedstawiałem go niedawno.
Obecnie czytam jego “raporty o stanie świata”,
w których łączy spojrzenie geopolityczne
z ekonomią i… analizą techniczną giełdy.
Wykorzystując to dedukuje, w co lokować
środki, aby zarobić lub uchronić kapitał.
Czy zawsze ma rację? W branży finansowej
nikt nie ma racji “zawsze”. Od lat szukam
skutecznych inwestorów i jeszcze takiego
nie spotkałem. Bo nie o to chodzi.
Zrozumiałem, że w inwestowaniu nie chodzi
o to, by znaleźć sobie nieomylnego “guru”,
któremu oddam odpowiedzialność za pieniądze.
Tak samo jak w biznesie, na 10 inwestycji
wychodzi tylko jedna, jednak to wystarcza,
by zostać osobą totalnie wolną finansowo.
Nie chodzi o nieomylność.
Więc o co chodzi? O to, by nie żyć w błogiej
nieświadomości, lecz zrozumieć rynki, mądrze
zarządzać kapitałem i trafiać dostatecznie
często, by wyjść na plus.
Raporty Piotra są płatne, ale wynegocjowałem,
aby wybrane z nich udostępnił dla Was.
Oto pierwszy z nich, przeczytaj
“System Zarządzania Inwestycjami”.
Zostaw komentarz